Bardzo dawno mnie nie było, jakby nie patrzeć minęły cztery miesiące odkąd napisałem ostatniego posta. Powodem była praca, zmęczenie fizyczne jak i psychiczne ostatnimi problemami w życiu prywatnym ale o tym może kiedy indziej... w każdym razie, wróciłem i powoli lub bardzo powoli wstaję na nogi. Przez ten czas wiele się zmieniło.
Dla niektórych smutna, dla mnie motywująca do działania wiadomość to ta, iż zostałem " zwolniony " ze służby w Head Hunters. Oficjalnymi powodami były brak obecności na treningach, przez brak czasu oraz problemy prywatne. Jestem im wdzięczny za to, czego mnie nauczyli o niczego nie żałuję.
Co dalej z moją przygodą ASG? Cóż, od września będę zarabiał trochę więcej oraz moja sytuacja trochę się ustabilizowała, więc będę mógł sobie pozwolić na więcej. W obecnej chwili powoli wytyczam sobie cele i planuję nie tylko co muszę jeszcze kupić/zdobyć ale również co zrobić z moją osobą. W każdym razie, jeśli cokolwiek się zmieni, na pewno o tym napiszę.
Jeśli chodzi o moje wyposażenie, dostałem na urodziny nową replikę, o której szczegółowo napiszę jutro.
Na jednej ze strzelanek straciłem kask FAST, który został przejechany przez samochód. Kolega parkujący nie zauważył mojej torby, którą postawiłem obok samochodu huntersów. Otrzymałem za niego zwrot pieniędzy ale miałem problemy materialne i musiałem odłożyć zakup na inny dzień... który jak dotąd nie nadszedł. Okazało się, że to był właśnie początek moich problemów. Ze zmian to chyba tylko tyle...
Było ciężko, łatwo też nie ma ale powolutku wstaję na nogi i idę do przodu. Zobaczymy co przyniosą kolejne dni...
Spokojnej nocy :)
